Objawienie - Apokalipsa MP3

niedziela, 4 maja 2014

Rozdział 9:7-10

7-10. Z wyglądu szarańcze te podobne były do koni gotowych do boju, a na głowach ich coś jakby złote korony, a twarze ich jakby twarze ludzkie. A włosy miały jak włosy kobiece, a zęby ich były jak u lwów. Miały też pancerze niby pancerze żelazne, a szum ich skrzydeł jak turkot wozów wojennych i wielu koni pędzących do boju. Miały też ogony podobne do skorpionowych oraz żądła, a w ogonach ich moc wyrządzania ludziom szkody przez pięć miesięcy. BW

A wygląd szarańczy: podobne do koni uszykowanych do boju, na głowach ich jakby wieńce podobne do złota, oblicza ich jakby oblicza ludzi, i miały włosy jakby włosy kobiet, a zęby ich były jakby zęby lwów, i przody tułowi miały jakby pancerze żelazne, a łoskot ich skrzydeł jak łoskot wielokonnych wozów, pędzących do boju. I mają ogony podobne do skorpionowych oraz żądła; a w ich ogonach jest ich moc szkodzenia ludziom przez pięć miesięcy. BT
 

Z wyglądu szarańcze przypominały konie przygotowane do boju, a na głowach [miały] jakby wieńce przypominające złoto, a ich twarze przypominały twarze ludzi. Miały też włosy przypominające włosy kobiet, a ich zęby były niczym [zęby] lwów. Ponadto miały pancerze jakby pancerze żelazne, a odgłos ich skrzydeł jak odgłos rydwanów wielu koni pędzących do bitwy. Miały też ogony podobne do skorpionowych oraz żądła, a w ich ogonach władza szkodzenia ludziom przez pięć miesięcy. NP

Pierwsze biada jest karą wymierzoną przez szarańczę, jest nią nie śmierć ale udręka. Moc nieprzyjaciela, choć wydaje nam się przerażająca, jest jednak ograniczona, a jego czas jest krótki. Szkodzenie ludziom z jęz. gr. αδικησαι (adikēsai) znaczy uczynić niesprawiedliwość, skrzywdzić. Ciekawa myśl, że tutaj jest mowa nie tyle o krzywdzie i bólu fizycznym, ale o duchowej udręce spowodowanej jakąś niesprawiedliwością. Poza tym ważna uwaga, że piekący ból ukąszenia skorpiona pojawia się natychmiast, ale wprowadzony jad pomału, z biegiem czasu zatruwa organizm.

Hughes pisze: „Okropny ból, przed którym ludzie szukają ucieczki, wynika z zainfekowania ich życia przez jad rozbestwienia, wywołanego przez bezbożność, z przynależną mu brutalizacją życia społecznego, terrorem frustracji i przemocy, braku sensu istnienia, które zostało pozbawione celu i znaczenia. Śmierć wydawać się będzie ludziom lepsza niż życie, w fałszywej nadziei, że równać się ona będzie unicestwieniu. Jednak bezbożni nie znajdą drogi ucieczki przed sądem, który sami na siebie sprowadzili.”

Wyraz αδικησαι (adikēsai) spotykamy jeszcze w dwóch innych miejscach w Objawieniu. „Widziałem też innego anioła wstępującego od wschodu słońca, który miał pieczęć Boga żywego i który zawołał głosem donośnym na czterech aniołów, którym zezwolono wyrządzić szkodę ziemi i morzu,” Obj. 7:2; „A jeżeli ktoś chce im wyrządzić szkodę, ogień bucha z ich ust i pożera ich wrogów; tak musi zginąć każdy, kto by chciał im wyrządzić szkodę.” Obj. 11:5 Ten wers w dosłownym interlinearnym tłumaczeniu wygląda tak: „I jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość ogień wychodzi z ust ich i zjada wrogów ich i jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość tak trzeba mu zostać zabitym”

W komentarzach mamy podanych wiele różnych myśli na temat, co przedstawia szarańcza. Niektórzy apologeci myśleli, że były to wojska Mahometa podbijające Europę, albo Turcy Osmańscy. Ktoś skojarzył tą szarańczę z muzyką rockową (długie włosy, złowieszcze twarze). Inni uważają, że ta szarańcza przedstawia lud Boży. O ile dobrze rozumiem Ś.J. sami siebie uważają za „szarańczę”.

Szarańcza zawsze była plagą, karą Bożą za odstępstwo. Zatem zadajemy sobie pytanie, co jest, lub co będzie plagą XXI wieku? Ta szarańcza nie niszczy żywności, ona przygotowuje się do boju przeciw ludzkości. To z całą pewnością nie będzie fizyczna kara Boża. Ta inwazja szarańczy będzie miała znaczenie duchowe.

Z jakiegoś powodu w naszym fragmencie księgi Objawienia mamy opisane, nie tylko to co robi ta eskadra szarańczy, ale jak wygląda.  W czasie brzmienia piątej trąby, będą działy się rzeczy dziwne i dotąd niespotykane. Oto szarańcza, która zjadała do tej pory tylko roślinność, teraz mija ją i atakuje ludzi. Gdy się jej przyjrzymy zobaczymy, że wygląda jak koszmarne monstrum. Uwodzicielskie piękno kobiecych włosów, okaże się okrutną przerażającą bestią o szkaradnej twarzy. Dzisiaj wiele spraw i idei wygląda z daleka po ludzku, po bożemu, są przyjazne i miłe, mają ludzką twarz, a w rzeczywistości są, opancerzonym i gotowym do boju szkaradnym duchowymi dziwolągami skierowanymi przeciwko człowiekowi. Biblia mówi o szatanie, który w czasach końca stanie się imitacją anioła światłości.

„I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki.” 2 Kor. 11:13-15

Czytamy, że szarańcza miała na głowach „coś jakby złote korony”. Ten opis przykuł moją uwagę. Koronę nosi władca, ktoś kto odniósł zwycięstwo lub sukces. To będzie piekielne towarzystwo pełne pychy, głodne, żądne władzy, sukcesu i zwycięstwa. Tak jak jeździec na białym koniu, tak i ta szarańcza wydobywa się z otchłani jako zwycięzca, aby jeszcze zwyciężać pokonywać, zdobywać. Zdobywać dusze ludzi. Będzie to jednak pozorne zwycięstwo.  Dla kontrastu widzieliśmy w Niebie, jak starsi składali w pokorze i uniżeniu swoje korony przed Tronem Boga i wraz z aniołami wyznawali, że wszelka władza, honor, panowanie należy do Boga. Tutaj widzimy coś zgoła odwrotnego, korony są jakby przyspawane do głowy. Te korony są dla mnie symbolem diabelskiej pychy, buty, hardości, wyniosłości i zuchwalstwa.

Szarańcza ma też zbroję, ma stalowy pancerz. Nic jej nie zmieni, jest gruboskórna. Poza tym co widzimy, słyszymy jeszcze niesamowity hałas, „a łoskot ich skrzydeł jak łoskot wielokonnych wozów, pędzących do boju.” Ktoś napisał, że to może być szum medialny, dezinformacja. Ten hałas spotęguje niepewność, trwogę i przerażenie.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na bardzo podobną i ważną wypowiedź Pana Jezusa. "Rzekł więc [Jezus] do nich: Widziałem, jak Szatan, niby błyskawica, spadł z nieba . Oto dałem wam moc, abyście deptali po wężach i skorpionach i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, a nic wam nie zaszkodzi Wszakże nie z tego się radujcie, iż duchy są wam podległe, radujcie się raczej z tego, iż imiona wasze w niebie są zapisane." Łuk.10:18-20

My jako ludzie wierzący, mamy dzisiaj do czynienia z wężami i ze skorpionami. Nie myślę, że chodzi tutaj o literalne zwierzęta. Jest tutaj coś bardzo duchowego. Wąż symbolizuje pokusę, poddanie w wątpliwość Boże Słowo, chytrość, przebiegłość, przewrotność, presję. Skorpion oznacza uraz, bolesną niesprawiedliwość, doświadczenie, ból duchowy, izolację, próby i prześladowanie. Bóg dał nam moc nad żądłem skorpiona i jadem węża. Z dziewiątego rozdziału księgi Objawienia, w połączeniu z fragmentem z Łukasza, dowiadujemy się cennych informacji, że zapieczętowani przez Boga, pieczęcią Ducha Świętego mają obecnie i będą mieli w czasach końca ochronę przed jadowitą szarańczą. To jest ważna obietnica. Trzymajmy się jej mocno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz