Objawienie - Apokalipsa MP3

sobota, 13 grudnia 2014

Rozdział 22:10

10 I rzecze do mnie: Nie pieczętuj słów proroctwa tej księgi! Albowiem czas bliski jest. BW

Dalej powiedział do mnie: Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska. BT

I dodał: Nie opieczętowuj słów proroctwa tego zwoju, gdyż czas jest bliski.NP

Potem mi rzekł:


W Obj. 21:9-10 czytamy relację Jana z ostatniego spotkania z aniołem. „I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, napełnionych siedmiu ostatecznymi plagami, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci oblubienicę, małżonkę Baranka. I zaniósł mnie (anioł, jeden z siedmiu) w duchu na wielką i wysoką górę, i pokazał mi miasto święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga,”

Dalej w Obj. 21:15, 17 i 22:1 czytamy: „A ten, który rozmawiał ze mną (anioł, jeden z siedmiu), miał złoty kij mierniczy, aby zmierzyć miasto i jego bramy, i jego mur. (…) Zmierzył też mur jego, który wynosił sto czterdzieści cztery łokcie według miary ludzkiej, którą się posłużył anioł. (…) I pokazał mi (anioł, jeden z siedmiu) rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.

Następnie dochodzimy do Obj. 22:6-7 „I rzekł do mnie: (anioł, jeden z siedmiu) Te słowa są pewne i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków posłał anioła (anioł, jeden z siedmiu) swego, aby ukazać sługom swoim, co musi się wkrótce stać. I oto przyjdę wkrótce (kto ?). Błogosławiony, który strzeże słów proroctwa tej księgi.”

Mamy tutaj pewien dylemat, o kim mowa, kto przyjdzie? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że anioł zapowiada swoje rychłe nadejście. Jednak anioł wyraźnie przemawia w imieniu tego który go posłał, w imieniu Pana Boga świętych proroków.

Następnie czytamy w Obj. 22:9-10; „I rzecze do mnie (anioł, jeden z siedmiu): Nie czyń tego! Jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów księgi tej, Bogu oddaj pokłon! I rzecze do mnie: (anioł, jeden z siedmiu) Nie pieczętuj słów proroctwa tej księgi! Albowiem czas bliski jest.”

Teraz przeczytajmy Obj. 22:12-13; „A oto przychodzę rychło (kto?), a zapłata moja jest ze mną, abym oddał każdemu według uczynków jego. Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, pierwszy i ostateczny.

Ponownie mamy tutaj wtrącenie anielskie i anioł wyraźnie przemawia w imieniu tego który go posłał. Wyrwany z kontekstu werset dwunasty sugeruje nam, że anioł mówi tu sam o sobie, ale już werset trzynasty wiele wyjaśnia. Alfą i Omegą, przedstawia sam siebie Pan Jezus w Obj. 1:8 „Jam jest alfa i omega [początek i koniec], mówi Pan, Bóg, Ten, który jest i który był, i który ma przyjść, Wszechmogący.” A następnie w Obj. 21:5-6 „I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe, I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota.”

Na końcu tego rozdziału mamy już słowa samego Pana Jezusa, oraz prośbę Jana. „Ja Jezus posłałem Anioła mojego, aby wam świadczył o tych rzeczach we zborach. Jam jest korzeń i rodzaj on Dawidowy, gwiazda jasna i poranna. Obj. 22:16; „Tak mówi ten, który świadectwo daje o tych rzeczach: Zaiste, przyjdę rychło. Amen. I owszem przyjdź, Panie Jezusie!” Obj. 22:20

William Barclay zauważa; „Pozostała część ostatniego rozdziału Objawienia jest wyjątkowo chaotyczna. Wiele tematów nie łączy się tu ze sobą, występuje wiele powtórzeń już poruszonych spraw, często trudno jest zorientować się, kto wypowiada te słowa. Zachodzą tu dwie możliwości. Może Jan świadomie podsumowuje tu wiele poruszonych już tematów, a wielu wspomnianym postaciom przekazuje swoje ostatnie poselstwo. Prawdopodobniej jednak ostatecznie nie uporządkował on tego rozdziału i dlatego posiadamy go w formie nie dopracowanej.”

Skąd ten nieład? Musimy pamiętać, że to jest ostatni zapis silnych duchowych przeżyć jakich Jan doświadczył na wyspie Patmos. Na szybko starał się spisać to co widział i słyszał. Podjął się trudnej roli napisania zakończenia do tej wspaniałej Księgi. Nie miał  do dyspozycji korektora znającego język grecki, ani redaktora tekstu. Czytaliśmy w wierszu powyżej, że gdy Jan był pod wrażeniem tych wszystkich wizji i objawień, padł w głębokim pokłonie przed aniołem. Prawdopodobnie Jan to wszystko co widział i słyszał szybko spisał, „na kolanie”, żeby nie utracić żadnego szczegółu, żadnej myśli.

Językoznawcy piszą: "Już w starożytności greka Apokalipsy zwracała uwagę jako niezbyt gramatyczna, posługująca się własnymi regułami gramatycznymi i na dodatek uboga w słownictwo. Rodowity Grek nigdy by takiej księgi nie napisał. Przekłady odwołują się do reguł własnego języka, wygładzają błędy i osobliwości Apokalipsy". M. Wojciechowski

Nie jestem specjalistą od języka greckiego, ani też polskiego. Ta niepoprawność językowa jeszcze bardziej podkreśla autentyczność treści i poselstwa Księgi Objawienia. Dzisiaj teologia bardzo stawia na wiedzę i naukę języka, oraz na wysokie wykształcenie ogólne. To sprawia, że wielu pobożnych i gorliwych Braci jest we wspólnotach izolowanych i odsuwanych w służbie na margines.

Nie trzymaj tego w tajemnicy

W poprzednim wierszu czytaliśmy, jak anioł mówił do Jana; „Jestem współsługą twoim i braci twoich, proroków” Przy okazji wiersza 10: 11; 19:10 i 22:6 zwróciliśmy uwagę na ważną rolę proroków. Apostoł Jan przedstawia się jako nasz brat i sługa Jezusa, a anioł przedstawia nam Jana jako proroka. Mało tego, anioł mówi nam o jakimś gronie uczniów Jezusa, których nazywa współsługami i prorokami. Anioł zwraca się do Jana z poleceniem; „Nie pieczętuj słów proroctwa tej księgi! Albowiem czas bliski jest."

W starożytności pieczętowano zwoje tak aby nikt nie powołany nie odczytał zapisanej w nim treści. Czasami pieczętowano, odkładano jego odczytanie na jakiś czas. Takie polecenie tymczasowego zapieczętowania widzenia otrzymał prorok Daniel. Natomiast Jan miał jedno widzenie, słowa przekazane przez siedem głosów. Zostały one nie tylko zapieczętowane, ale też nie spisane. Jednak całość Księgi, a zwłaszcza ostatnia wizja nowej ziemi, nowego nieba, Nowego Jeruzalem i zapowiedź powrotu Pana nie może być zapieczętowana, ma być jawna, zrozumiała i udostępniona dla wszystkich.

"A widzenie o wieczorach i porankach, jak powiedziano, jest prawdą; ale ty zapieczętuj to widzenie, bo spełni się po wielu dniach. Wtedy ja, Daniel, zemdlałem i chorowałem przez kilka dni; potem wstałem i sprawowałem służbę u króla, byłem jednak zaniepokojony widzeniem i nie rozumiałem go." Dan. 8:26-27

"A w ręku swoim miał otwartą książeczkę. I postawił prawą nogę swoją na morzu, lewą zaś na lądzie. I krzyknął głosem donośnym jak ryk lwa. A na jego krzyk odezwało się głośno siedem grzmotów. A gdy przebrzmiało siedem grzmotów, chciałem pisać; lecz usłyszałem głos z nieba mówiący: Zapieczętuj to, co powiedziało owych siedem grzmotów, a nie spisuj tego," Obj. 10:2-4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz